Kuzyn i pierwsza lektura

Dzisiaj nawiedziłem swoją osobą mojego kuzyna :) W trakcie dnia poprosiłem go o danie jakiś ciekawych książek, bo atmosferka troszkę padła. W efekcie w mych dłoniach ni stąd ni zowąd pojawiły się 3 pozycje - 1 zresztą moja, kiedyś pożyczona, teraz ją sobie zwróciłem :D

Książka ta to Moc magii - Manning Al. G. Książka pomimo swojej bajecznej okładki ma treść, uważam, na poziomie. Całość pisana jest w duchu modelu energetyczno-psychologicznego, co dodaje książce uroku. Pozycja przeznaczona jest dla osób początkujących i średniozaawansowanych. Może być traktowane jako podsumowanie wiedzy dla osób kompetentniejszych :)

Pierwsze stronnice wspominają coś o Wicca, jednak książka nie ma wiele wspólnego z tą religią. Autorka podkreśla, że woli by rytuały niebyły związane z żadną religią, pomimo to zaraz po tym używa inwokacji do Sziwy, na szczęście informując adepta, iż można zastąpić to odpowiednimi psalmami z Biblii(podała nawet numerki za co dziękuję :) ) czy czymkolwiek innym :D

Książka uczy wykorzystania własnego twórczego umysłu w magii, posługiwania się magią seksualną, jak i grupowego czarowania. W ostatnim rozdziale znajduje się zaproszenie na astralny sabat oraz adres autorki, by napisać prośbę o konkretne terminy etc.

Księga obfituje w wiele inwokacji, inkantacji, receptur na kadzidła i rytuałów(przy czym autorka wyraźnie zaznacza, że z biegiem czasu trzeba przekształcać go wg własnych potrzeb). W całości znajduje się też miejsce na napisanie o starożytnych bóstwach - ja i tak z nich nie korzystam :PP Gorąco polecam zakup tej książki w ezoterycznym sklepie czarymary.pl