czwartek, 22 maja 2008

Certyfikat - misy

A oto mój certyfikat potwierdzający uczestnictwo w warsztatach I stopnia gry na misach tybetańskich wg Petera Hessa.



Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

to na misach się gra? :P

Ruszkowski :) pisze...

Gra - to na razie za dużo powiedziane. W końcu mam jedynie 3 misy. Jak dobrze wiesz(a może nie), wykonuję regularnie masaże dźwiękiem wg metody Petera Hessa.

Na koncerty w dźwięku mis i gongów przyjdzie czas, już nie długo :)

Zaraz po zakończeniu roku szkolnego będę miał możliwość w uczestnictwie na kursie II stopnia :) Już się z tego faktu cieszę jak dzieciak

Ściskam gorąco Matusiu :*

Anonimowy pisze...

ja się cieszę razem z Tobą, ale jak nie przyjdziesz na imprezę rozpoczynającą wakacje, to Cię uduszę:) ale pewnie zdajesz sobie z tego sprawę:D na masaż dzwiękiem osobiścię się do Ciebie zapiszę:) ale to jak zdam biologię:P (jeśli zdam:P)
również ściskam cieplutko:)
PS nakrzycz na brata za zastój na blogu:P

Anonimowy pisze...

ejj, tak w ogóle dlaczego nigdy nie komentujesz mojego bloga?:P ojj, nie ładnie:) zaraz strzelę focha:P i proszę dodać mnie to listy blogów które polecasz:P koniecznie!!! :D

Anonimowy pisze...

proponuję częściej pisać :)

www.psychika.net